grzegorz mroczek

Subkonto nr: 102141102
wiek: 5 lat

O mnie

Dzień dobry,

Nazywam się Grześ Mroczek,

urodziłem się 3 lipca 2018 roku, więc za chwilę skończę 6 lat. Jestem dzieckiem radosnym i pogodnym, pewnie dlatego rodzice nazywają mnie słoneczkiem. Urodziłem się jako dziecko zdrowe, ale kiedy miałem dwa latka , moją mamę zaniepokoiło to, iż ciągle chodzę na paluszkach i wykoślawiam stópki. Dzięki pomocy rehabilitantki i obuwiu ortopedycznemu udało nam się te wady skorygować. Pani rehabilitantka zasugerowała mamie, iż coś jest nie tak, skoro jako dwulatek nawet nie próbuję mówić. I tak szukając rozwiązania powyższego problemu, wykluczjąc po drodze wadę słuchu i narządów mowy, trafiliśmy w roku 2021 na diagnozę do poradni dla dzieci autystycznych. Niestety diagnoza ta potwierdziła, iż jestem dzieckiem ze spektrum autyzmu. Diagnoza, którą usłyszeliśmy spowodowała, że moja mama zwolniła się z pracy, żeby poświęcić się opiece nade mną. Mamusia ma co robić, ponieważ jestem dzieckiem nadmiernie ruchliwym i nad pobudliwym. Jedną z cech spektrum jest to, iż nie odczuwam bojaźni, ani lęku wobec otoczenia, co powoduje, iż bardzo często narażam się na wiele niebezpiecznych zachowań.

.Do przedszkola uczęszczam z moim rok starszym bratem, to on pomaga kiedy nie mogę przekazać otoczeniu tego co mnie niepokoi.  Choć nie potrafię przekazać słowami (w dalszym ciągu nie potrafię porozumiewać się za pomocą mowy),  dzieciom i pani wychowawczyni tego jak są mi bliscy czas spędzony w przedszkolu dobrze na mnie wpływa. W przedszkolu spędzam mało czasu, ponieważ co dziennie jeżdżę na przeróżne terapię, które pomagają mi coraz lepiej funkcjonować w grupie. Mamusia wozi mnie na zajęcia WWR: integrację sensoryczną , zajęcia z neurologopedą oraz zajęcia z pedagogiem. Dodatkowo dwa razy w tygodniu rodzice wożą mnie na zajęcia z oliflawopedagogiem, który rozwija we mnie systematyczność, cierpliwość oraz koncentrację nie zbędne do pracy i nauki. Jeździmy również na zajęcia kinezoterapeytyczne oraz masaże, dzięki którym rozładowujemy nadmierne napięcie oraz emocje. W zależności jak wiele mam stresów i emocji jeździmy na zajęcia od dwóch czasami do pięciu razy w tygodniu, ponieważ dzięki ćwiczeniom i masażom udaje nam się funkcjonować bez leków uspokajających. Niestety zajęcia te są płatne co często generuje duże koszty. Dodatkowo mamusia musi kupować mi w aptece pieluchy, ponieważ mimo wielu prób nie udało mi się jeszcze odpieluchować.

Moi rodzice przykładają wiele starań aby pokryć koszty terapii oraz dojazdów na nie, lecz jest im bardzo ciężko.

Bardzo proszę o pomoc, bym mógł nadal korzystać z terapii oraz wizyt u specjalistów, które pomagają mi funkcjonować w otoczeniu...

Z góry bardzo dziękuje za okazane serce...

Galeria

Jak można mi pomóc

Darowiznę można przekazać w dowolnym momencie korzystając z bezpiecznej płatności online lub wpłacając pieniądze na konto (przelewem bankowym lub na poczcie).

W celu przekazania wsparcia przelewem bankowym należy dokonać przelewu na poniższe dane:

Fundacja Miej Serce
ul. Jankowicka 9
44-201 Rybnik

Bank PKOBP 20 1020 2472 0000 6202 0364 1610

Tytułem: grzegorz mroczek - Subkonto nr 102141102

Na koniec

Z całego serca chcę podziękować wszystkim osobom za pomoc i wsparcie, którego tak potrzebuję. Dziękuję za Państwa dobroć i szczodrość którą okazaliście i proszę o dalszą pamięć o mnie :-)

Z serdecznymi pozdrowieniami
grzegorz mroczek